Widząc dwie części razem , stwierdzam że jednolity blat miał ładniejszą strukturę ..
zdjęcie
środa, 19 września 2012
Świąteczny obrazek
Już prawie kończę świąteczny obrazek , tak mi się on kojarzy właśnie ze świętami i z kolędnikami ,kiedyś ..Jeszcze zostało mi do wyszycia domy i te nieszczęsne konturki ..
Oleiłam drugą część stołu i teraz lakieruje i lakieruje ..
Widząc dwie części razem , stwierdzam że jednolity blat miał ładniejszą strukturę ..
Ale i tak mi się podoba , bo jest inny i mój ..
idąc dalej w temacie świątecznym zapisałam sie na SAL ,,Słodkie pierniczki " http://agneta999.blogspot.com/2012/09/mam-propozycje-salu-sodkie-pierniczki.html?showComment=1347782394965#c1726002935011937030
Widząc dwie części razem , stwierdzam że jednolity blat miał ładniejszą strukturę ..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
LinkWithin
Rzeczywiście, czuć magię świąt - taką jak u Dickensa. Bardzo jestem ciekawa całości!
OdpowiedzUsuńObrazek rośnie szybciutko, a stolik fajniutko wyszedł :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczny obrazek... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńStolik prezentuje się super ,a obrazek piękny lubię świąteczne scenki PROMYK dobrze to opisała .Miłego dnia;))))
OdpowiedzUsuńA mi sie kojarzy ten hafcik z zakupami swiatecznymi :) Oj jak ja lubie ten czas... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
masz niesamowite tempo :)
OdpowiedzUsuńśliczny hafcik, bardzo czasochłonny!
OdpowiedzUsuńPiękny będzie ten obrazek świąteczny, a konturkami się nie przejmuj...ja też ich nie lubię więc nie jesteś sama:-)...wiem, marne to pocieszenie:-))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
I obrazek i SAL pierniczkowy przybliżają magię świąt. Stół masz naprawdę wyjątkowy!
OdpowiedzUsuńCzekam na koniec obrazka - śliczny będzie! I taki świąteczno - magiczny....
OdpowiedzUsuńwow, gratuluję zdolności i ... cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńpiękny haft ...
pozdrawiam serdecznie
Rany, super ten świąteczny obrazek, uwielbiam takie klimaty:)
OdpowiedzUsuńViolu stół na pewno będzie jedyny w swoim rodzaju już widzę przy nim te białe krzesełka które tak skrzętnie ukrywasz :)
OdpowiedzUsuńhafcik pracochłonny :) jest jesień a u ciebie już świąteczna - zimowa praca, znając naszą pogodę już niebawem idealnie wkomponuje się w klimat - zainspirowałaś mnie :) muszę pomyśleć o dodatkach i dekoracjach w chłodniejszych kolorach dostosowanych do pory roku.
Wrzosowo już było było może teraz jarzębinowo :)
Violu jak masz ochotę zrobić kilka słoiczków sosu słodko - kwaśnego na szybkie obiadki - zapraszam na zaktualizowany ostatni post.
Buziaki
Piekny swiateczny obrazek juz nie moge doczekac sie zimy i swiat. Stol prawie gotowy,brawo.
OdpowiedzUsuńSerdecznosci Violus:*
Obrazek prezentuje się super, stół jest boski :-)
OdpowiedzUsuńJedno wiem Za lakierowanie takiej powierzchni powinnaś dostać medal! Co do struktury jest bardzo ciekawa i ... bardzo toile oczywiście. Całusy i powodzenia. Czekam niecierpliwie na efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńostatnio po trochu dodawał konturki tam gdzie mogłam żeby nie zostawiac wszystkich na sam koniec i nawet jakoś poszło szybko i bez jęczenia na nie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Stół jest niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju, możesz pękać z dumy:)
OdpowiedzUsuńHaft wygląda coraz bardziej świątecznie i zimowo:) Super! Przy okazji zapraszam do siebie na gazetkową rozdawajkę:D
OdpowiedzUsuńHi Viola!
OdpowiedzUsuńYou do such beautiful needle work! And I love the table too! Thank you for stopping by. It's always a pleasure to have a guest from so far away. Vanna
Podziwiam misterność wykonania!!! Pięknie!!
OdpowiedzUsuńidą święta:))
Piekny bedzie ten zimowy obrazek,Violu.A stol faktycznie jest niepowtarzalny.Pozdrawiam mIlo.)
OdpowiedzUsuńcudny obrazek, ciekawa jestem już końcowego efektu:) a stół jest naprawdę ciekawym pomysłem:)
OdpowiedzUsuńO Matuchno, jaka to misterna robota! Twoje oczy wytrzymują?
OdpowiedzUsuńHafty to dla mnie ciezka praca, tzn. dla moich oczu, wiec zabieram sie tylko za takie male jak pojedyncze motywy lub male biscornu i podziwiam wszystkich co maja odwage za takie wielkie dziela sie chwycic...ale zapowiada sie dobrze a jeszcze jak go dobrze i elegancko wyeksponujesz, to dopiero bedzie robil wrazenie :)
OdpowiedzUsuńViolus, u mnie ten igielnik to taka mala drewniana miseczka, ktory pomalowalam farba acrylowa, ozdobilam koronkami i przymocowalam na gorze lniana kule wypelniona wata poliesterowa :) Pozdrawiam
Duże projekty sa niezwykle pracochłonne-podziwiam za wytrwałość. Trzeba pomyśleć o swiątecznych klimatach-ech..za zimą nie przepadam,ale nie mam nic przeciwko prezentom pod choinką;)) Serdeczności posyłam.
OdpowiedzUsuńPięknie wychodzi ten obraz!Pierniczki też będą urocze! Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę!
OdpowiedzUsuńWitam Cie corko bardzo ladny jest ten obrazek ale to troche za ciemne pozdrawiam mama
OdpowiedzUsuń