Zakupiłam kolejny talerz tym razem taki który można zawiesić i oczywiście już wisi w kuchni ....
Chyba zaraziłam moja mamę zakupami na starociach .
Zobaczcie co mi przywiozła , niebieskości i sztuczce do cista ..
http://barbaratoja.blogspot.com/2012/10/wszyscy-maja.html
musiałam też taki zrobić .
http://chatelet.blogspot.com/
Pozdrawiam i dziękuje za miłe słowa jakie u mnie zostawiacie ....
PRZEPIS NA ŻUREK DOSTAŁAM OD WIOLI ..
http://wioletkowyskraweknieba.blogspot.com/p/kuchcikowo.html
Piękne niebieskości :)
OdpowiedzUsuńJa nie umiem gotować, bo nie lubię, więc żurek pewnie by mi nie wyszedł :P
Piękna porcelana - naszyjnik niepowtarzalny a zakwasu nie robiłam - podaj przepis na maila :) ewa
OdpowiedzUsuńwszystko śliczne też uwielbiam niebieskości:)
OdpowiedzUsuńSliczny talerzyk i cudne rzeczy dostalas od mamuni.
OdpowiedzUsuńJesli mozna to rowniez poprosze przepis na zakwas:)Cesze sie ,ze odzywka wyszla abys byla z niej zadowolona Violus
Pozrawiam serdecznie:*
Piękne rzeczy, ja też lubię niebieski kolor i w kuchni mam niebieskie dodatki.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękny talerz i prezenty od Mamy również :)
OdpowiedzUsuńuwielbiamy żurek:)a może przepisik?
pozdrawiam serdecznie :)
Ale udały się Wam zakupy. Naszyjnik piękny i taki w Twoim stylu, myślę o dopiętej kamei :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tymi odżywkami.
Pozdrawiam.
Naszyjnik z kameą zrobiłaś prześliczny.
OdpowiedzUsuńzakupy przesliczne,no i reszta,oj Violus zdolna z Ciebie kobitka,nie przejdziesz obojetnie,jak cos wpadnie Ci w oko...
OdpowiedzUsuńSwietne zakupy porcelanowe..a naszyjnik z ta kamea slicznie wyszedl..zakwasu nie umiem wiec jak dasz przespis to chetnie skorzystam.)
OdpowiedzUsuńVioletka w siodmym niebie - czyli niebieskosci znowu Cie uszczesliwiaja :) A ze mame swoim zakupowym bakcilem zarazilas, to moze byc tylko wielkim plusem dla Ciebie...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie i smakowicie jest u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńViolu - medal masz ode mnie za trwanie przy swoim - niebieski - nie skradaj mi go tak bardzo :) - śliczna porcelana, Wiesz że już jestem w tym kolorze zakochana i tak sobie myślę że w końcu ustatkowałam swoje doznania koloru - jak Ty trwam przy błękitach, niebieskościach, granatach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam