Filiżanek u mnie co raz to więcej ,,Ta miała utłuczona podstawę , nadawała sie tylko do dekoracji ,,,
Miałam dwa szklane siweczniki , jak je kupiłam były niebieskie ,po myciu farba z chodziła .
Przemalowałam je na biało ,,Do kompletu był wazon ,,Znudziły mi się ,,,
Okleiłam je nutami , serwetkami Toile a jeden w Camee
Dokleiłam filiżanki i powstały świeczniki ,,
Pomysł podpatrzyłam na FB .oto zdjęcie ,,,
I jak wam się podoba ,,,Mi bardzo , aż żałuje że ostatnio zakupiłam świecznik ,,
zdjęcie

MOJA MANTRA
Postanowiłam napisać moją mantrę , którą będę zawsze powtarzać..·
,,Dziękuje za odwiedziny na moim blogu
i dziękuje za sympatyczne słowa tak miłe mojemu serduchu’’
Obserwatorzy
Etykiety
Biało mi
(16)
broszki
(9)
Camea
(33)
Chusta .
(1)
dla dzieci
(22)
dla dzieci szydelko
(1)
dmulka szydełkowa
(6)
Filc
(5)
firanka
(10)
frywolitki
(12)
kalendarz
(7)
koronki
(3)
krzesło
(6)
kurs
(3)
Madame
(8)
niebieskości
(41)
Nimue
(4)
oklejanie
(33)
ozdoby świąteczne
(46)
Pêle-mêle
(8)
Poduszki
(13)
porcelana
(25)
prezenty
(28)
SAL.
(8)
starocia
(10)
szycie
(28)
szydełko
(115)
Toile
(54)
Victorian
(8)
wachlarz.
(1)
widoki
(15)
wielkanoc
(23)
Wymianka
(7)
xx litery
(6)
xxx
(169)
Interesujacy pomysl, czego to ludzie nie wymysla? Jak widac wszystko mozna wykorzystac jak sie makie takie pomysly, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPomysł niebanalny! Ciekawie to wygląda!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe wyjście z sytuacji :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawy patent!
OdpowiedzUsuńCześć Wioluś:) Bardzo fajny pomysł:) Kto powiedział, że jak filiżanka to od razu do spożywania napojów:):)? Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe!:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysl...chyba na to bym nie wpadla..jestem za leniwa by ratowac rzeczy..ale od teraz zaczne myslec zanim cos wyrzuce..buziaki.)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądają te świeczniki!:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł:))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł,pięknie się prezentuje taki świecznik.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńładna filiżanka w niezapominajki, jeśli chodzi o pomysł to powiem, że do mnie to niezbyt przemawia
OdpowiedzUsuńWidzę, że dobrych pomysłów w nowym roku nie brakuje. Przyznam, że ten jest naprawdę niekonwencjonalny. Jak mi się zbije talerzyk od filiżanki będę wiedziała co można z tego zdziałać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpomysł genialny !
OdpowiedzUsuńJesteś Wio;u talent chodzący piękne więc po cóż narzekałaś - pomysł odgapiam uprzedzam ale najpierw się pozbieram do kupy że tak powiem brzydko - ślczne kochana te perły i ogólnie ach tylko sobie pomarzę na razie buziaczki ślę kochana wielgachne Marii
OdpowiedzUsuńJak zwykle pięknie wymyśliłaś i zrobiłaś :) Pięknie umiesz "oblepiać"... zazdroszczę, bo nigdy tego nie robiłam... Może kiedyś się odważę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Pięknościowe ... :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Znowu piekna porcelana :) masz widze na nia dużzzzo miejsca hi hi.A swieczniki wygladaja bardzo elegancko. ozdrawiam.
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, ja szukam własnie podobych filiżanek by zrobic z nich świeczniki ale nie poprzez umieszczenie świecy w srodku a wosku i knota:)nawet utłuczona by sie nadała:)
OdpowiedzUsuńPiękne świeczniki powstały!!! Filiżanki - uwielbiam, sama zaczęłam zbierać!
OdpowiedzUsuń