Ten obrazek miałam wyszyć na poprzednie Święta , nie udało się ,,
W tym roku zdążyłam ,,
Tak czekał cały rok ,,
Już z życzeniami , był skończony ,,
A tak wygląda oprawiony ,,
Zaczełam nowy haft , wzór znaleziony w sieci ,,bez r, nici , sama dobierałam ,
A wzór, jest to kolejne Toile ,,,
Mam już trochę xxxx,,
Chyba zmienię kolor kontur bo są za ciemne ,,
Śliczny ten pierwszy hafcik! A ten niebieski już się bardzo ciekawie zapowiada. Rzeczywiście, kontury można rozjaśnić.:)
OdpowiedzUsuńŚliczne hafciki.
OdpowiedzUsuńPracowicie zakończyłaś i rozpoczęłaś rok :)) Przepiękne prace, nie dziwię się, że wybrałaś Toile w niebieskościach.
OdpowiedzUsuńpiękny hafcik świąteczny, co do konturów w drugim mi takie nie przeszkadzają, ale sama najlepiej wiesz jak to wygląda w rzeczywistości
OdpowiedzUsuńWiolu kochana jaki ten obrazek jest śliczny gdyby nie mój wzrok już bym się porwałą na takie cudo ale Toile toż pisałąś mi że duśe ale nie myślałąm że aż tak - jejciu ty jesteś niesamowita i już się rozchoeowałam - albo nie za niedługo mam imieniny i urodziny i dzień babci jest i walentynki no O widzisz jaka ja mądra - hihihi piękne wszystko buziaczki ślę Marii
OdpowiedzUsuńPrzepiekny hafcik,,pracochlonny...kontury wedlug mnie nie sa zle...a pierwszy obrazek ten swiateczny wyszedl jak malowany..pozdrawiam milo.)
OdpowiedzUsuńŚwiąteczny obrazek - cudo. Podziwiam za samodzielne dobieranie koloró - ja mam zawsze z tym problem :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne hafty!
OdpowiedzUsuńJejku, jesteś niesamowita... Kiedy Ty to wszystko robisz... Jestem oczarowana oboma haftami. Toile mnie uwodzi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko :)))
Szczęśliwego Nowego Roku w zdrowiu i spełnieniu artystycznym:)
OdpowiedzUsuńPiękny obraz świąteczny , w moim guście , prawdziwy skarb.
Co do scenki rodzajowej, to sądzę , że te ciemne kontury będą w sam .
Pozdrawiam :)
Piękne jak pierwszy tak i drugi [ wyłania się cudo ] pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńCzęsto zdarza mi się dobierać nici i wiem, że nie jest lekko, o nie... Po dokładnym przyjrzeniu się wzorowi, dałabym jednak jaśniejszy, ciut, ciut...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
bardzo fajny jest ten toile :P tak się napatrzyłam na te twoje toile że pomału się zarażam
OdpowiedzUsuńWitaj Wioluś! Niezmiennie podziwiam pracowitość:) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńViolu, to będzie piekny haft! :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle śliczności u Ciebie :) buziaki
OdpowiedzUsuńNowy hafcik super, a ukończony rewelacja - gratuluję ;o)
OdpowiedzUsuńUkończony hafcik śliczny :-) A ten nowy zapowiada się równie pięknie :-)
OdpowiedzUsuńPiękne hafty, a ten toile to będzie cudo. Nie znam się niestety na haftach i nie umiem doradzić w sprawie konturu, chyba trzeba mieć w tym jakiś doświadczenie jak to w całości wyjdzie. Niemniej jednak będę bacznie śledzić postępy.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńślicznie haftujesz!
OdpowiedzUsuń