Tak właśnie , uczę się łączenia kwadratów .
I może powstaną takie serwetki z kwadratów , od dawna mi się podobają i jedna już kiedyś zrobiłam , ale to łączenie nie było poprawne .. Narzuta dalej czeka w komórce na wenę , oj chyba jeszcze sobie poczeka ..
Zrobiłam małe kwadraty z myślą o czapce ..
Nie mam pojęcia jak się robi czapki na szydełku , na razie mam tyle ..
A co mi wyjdzie to się okaże..
Dostałam zamówienie od sympatycznej pani z pasmanterii na szydełkowy kołnierzyk ,jeszcze Dorobie sznureczki i zawiozę , Mam nadzieję że się spodoba ..
Nauka idzie Ci świetnie! Fajne kolorki!
OdpowiedzUsuńKwadraty uwielbiam za kołnierzykami przepadam! ;)
OdpowiedzUsuńŚliczności Violuś wydziergałaś!
Miłej niedzieli!
Na pewno się spodoba - mnie się bardzo spodobał, a robiłam i nosiłam kiedyś takie kołnierzyki...:)
OdpowiedzUsuńKwadraty świetnie wychodzą,kołnierzyk na pewno się spodoba, pozdrawiam
UsuńMałgosia
Ja też nie mam pojęcia jak zrobić czapkę z kwadracików:)))fajny kołnierzyk:))
OdpowiedzUsuńKolnierzyk swietny, a praca z szydelkiem faktycznie wycisza i widze ze dalej u Ciebie niebiesko...(tak jak u mnie rozowo..hihi..)A kolderke z kwadratow zrobilam w ubieglym roku i zapomnialam ja pokazac...i zrobie to w najblizszym poscie.Musze kupic sobie duzy wiklinowy bujany fotel..bede dziergac na szydelku,,hihi.Ciekawa jestem czy takie kwadraty robidz z glowy czy korzystasz ze schematu,,Pozdrawiam .)
OdpowiedzUsuńKołnierzyk piękny i taki misterny!
OdpowiedzUsuńJak już są kwadraciki to reszta czapki pójdzie jak po maśle:) Ładny kolorek!
OdpowiedzUsuńJa nie lubię robić z łączonych kwadratów, ale ogólnie podobają mi się takie rzeczy więc czekam na efekt Twojej pracy :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci idzie, łączenie jest bardziej mozolne niż trudne :)
OdpowiedzUsuńKołnierzyk piękny, a łączenie kwadratów dla mnie nadal jest mordęgą!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpiekne :)
OdpowiedzUsuńNa pewno sobie poradzisz z łączeniem kwadratów,a kołnierzyk bardzo ładny.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKołnierzyk cudny a z łączeniem kwadratów na pewno sobie poradzisz :-) Będę trzymać kciuki :-)
OdpowiedzUsuńŁadny kołnierzyk! Z kwadratami dasz sobie radę przy ich łączeniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
WITAM CIE CORKO NO WIDZE ROBISZ POSTEPY BARDZO ŁADNY KOŁNIERZYK KWADRATY TEZ SA SUPER CZAPKA BEDZIE FAJNA POZDRAWIAM CIEPLUTKO BUZIACZKI MAMA
OdpowiedzUsuńWidze ze coraz wiecj odwag nabierasz do szydelkowania, ale w koncu na bledach czlowiek sie uczy. A Ty juz i tak mnostwo rzeczy umiesz zrobic. Te koronkowe kolnierzyki to teraz najnowyszy krzyk mody - trzeba bedzie pogrzebac we wlasnych zapasach :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam szydelkowe kwadraty, wygladaja zawsze "Vintage". Szczegolnie duze narzuty na fotele i lozka sa takie romantyczne...Pozdrawiam
Bardzo fajny blog. Postaram się zaglądać częściej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No to Ci zazdroszczę , bo ja marzę by nauczyc się robic te urocze kwadraciki , bardzo mi się podobaja a Tobie swietnie idzie !, powodzenia.
OdpowiedzUsuńNauka świetnie Ci idzie, a kołnierzyk bardzo i się podoba :)
OdpowiedzUsuńjak widać na naukę nigdy za późni, jest szansa , ze kiedyś nauczę się szydełkować:)
OdpowiedzUsuńNiewidzialam tego posta u siebie ,niewiem jak to sie stalo .Cudne kolnierzyki Violu naprawde piekne!
OdpowiedzUsuńSzydelkowanie mnie meczy bardzo ale lubie czasem podlubac.:*