Nie mogłam przestać oglądać . Przypuszczam że dwóm duszyczką zaglądającym do mnie tez się im tam spodoba ,...
Rano zaglądając na wasze stronki dowiedział się że zostałam wylosowana u Agni ,
Zdążyłam tylko podziękować i na mojej wsi wyłączyli prąd i włączyli dopiero po 15 , ale byłam zła ..
Proponuję rozgościć się u mniej na dłużej i poczytać , często opisuje zwyczaje Greckie , ja bardzo lubię te opowieści i zdjęcia ..
Jeszcze raz dziękuje ..
Jeśli o mnie chodzi to przypuszczenie trafne! ;)
OdpowiedzUsuńBlog ten już jakiś czas obserwuję...
Piękne koronki!
Cudeńka śliczne Ci się trafiły!
Buziak!
Violus cudownie przyozdobilas mydelka...ich ubranka sa przeslicznie wykonane...pieknie nadaja sie na prezent...
OdpowiedzUsuńcudne te ubranka na mydełka, różowiutkie podbiło moje serduszko:)
OdpowiedzUsuńi gratuluję wygranej szczęściaro!!!!
Piękne mydełka udekorowałaś:)gratuluje wygranej!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
ale numer, ubranko na mydło:D super to wygląda, lecę pooglądać nowy blog:D
OdpowiedzUsuńTeż polowałam na ten śliczny tygielek gratuluję szczęścia. A ubranka śliczne, eleganckie.
OdpowiedzUsuńkiedy ty masz na to wszystko czas?:)
OdpowiedzUsuńjak zwylke można oczy sycić tymi cudnymi widokami :)
Znam blog Angeli Lace, ma tam naprawde jak to sie mowi ; "cuda-wianki" i jest na co popatrzeć, a ten tygielek to nazywa się "Dżezwa" i jest tygielkiem służącym do gotowania w nim kawy. U nas się kawę parzy a u niektórych południowców, w Turcji i krajach arabskich się ją właśnie gotuje...Pozdrawiam Violu :)
OdpowiedzUsuńAleż te ozdoby na mydło są śliczne i takie słodkie, cudne kolorki :)))) Gratuluję wygranej!!! Miłej nocki :)
OdpowiedzUsuńViolus cudnie ozdobilas mydelka,pelne koronek i sliczne kolory.
OdpowiedzUsuńPiekne prezeciki wygralas,buziaki sle kochana
Juz od dawna obserwuje blog Angeli Lace.Niegdys tez zrobilam sobie takie sliczne mydelko i pokazywalam na jednym z moich pierwszych postow.Slicznie wyszly Ci Twoje prace..a jakie fajne prezenciki dostalas..Pozdrawiam MILo :)
OdpowiedzUsuńMydełka w tych koronkach wyglądają przepięknie!!! Już lecę podglądnąć tego bloga:)
OdpowiedzUsuńOj jaki fajny pomysł, żeby zapakować w prezencie luksusowe mydełko, takie krojone na wagę:) Musze to sobie zapamiętać, bo ciągle jest kłopot z prezentami:)
OdpowiedzUsuń