Poduszka i miarka

Bardzo dziękuje za mile komentarze ....
Udało mi się zdążyć skończyć poduszkę na czas tylko post nie udało mi się wstawić wcześniej .
Już nadrabiam zaległości . 
Poduszka już dostarczona , jaka wielka radość była jak Oliwcia ja zobaczyła i zaraz takie stwierdzenie rzekła
,, ona jest moja i nie dam jej Maksiowi " ale się uśmiałam i cieszyłam siię jak ona że się spodobała ..

A oto i ona nie wypełniłam kolorem elementów ciała bo bym na pewno nie zdążyła ..

 

A i miarkę już prawie skończyłam .

Poduszki

Ale gapa ze mnie miałam jeszcze pokazać poduszkę o którą jest spór miedzi rodzeństwem , na początku chciałam poprawić poprzedni post ale piszę nowy i pokazuje poduchę dwustronną dla Maksia .

 

Dziękuje za doping  , dzisiaj mało xxx postawiłam .

Ale jutro postaram się nadrobić żeby zdążyć , może wyszyje wypełnienie  miedzy konturami ,

sukienkę i włosy .

Poduszki

Wracam do tematu poduszek .
W zeszłym roku zrobiłam dla dzieci poduszki i teraz muszę do niedzieli zrobić jeszcze jedna nie planowaną .
Czasu mam mało to i haft będzie skromny .
Dla moich dziewczyn zrobiłam takie poduchy - wedle życzenia,...

A taką dwustronną dla bratanka i właśnie wczoraj się dowiedziałam że jego młodsza siostra mu ją zabiera , tak się żalił babci .A że będę u nich w niedziele to musi powstać poducha dla Oliwci .
Pomysł mam też  na dwustronną , Kubuś już był a teraz czas na księżniczkę .

Na razie miarka też z Kubusiem musi poczekać choć trochę już przybyło ale zdjęcia nie zrobiłam ..

SAL i kończenie zaczętej miarki

Zapisałam się  na forum do przedpokojowego SAL  i zrobiłam powitalny obrazek .

I po długim czasie postanowiłam dokończyć zaczętą chyba w zeszłym roku miarkę wzrostu dla Agatki . (ale numer wstawiając zdjęcie spojrzałam na datę dokładnie rok temu  wstawiłam te zdjęcia na Picasa)

 

Mam nadzieję ukończyć ten hafcik .

Krzesła czekają aż przestaną mnie ręce boleć od szlifowania ..

Pozdrawiam wszystkich cieplutko ./././

Biało mi

Jakiś miesiąc temu , jak to mówią moje dzieci dorwałam sie do białej farby i przemalowałam co się dało na przedpokoju .A oto zdjęcia ..

Próbowałam zmienić też wygląd wazonu w wersji deku ale wychodzi na to  że nie mam ani sprzętu ani wiedzy i  tak teraz wygląda koło jeszcze kwitnących u mnie bratków , z racji tego że późno je posiałam  .

A teraz moje zmagania z krzesłem , tylko tyle udało mi się zetrzeć farby i przymiarka materiału na obicie ..

   Nie może zabraknąć słów podziękowań dla was odwiedzających moje skromne progi i witam  nowych obserwatorów ././././

Pêle-mêle - post .

I znowu u mnie  Pêle-mêle - post .
Mam do pokazania zazdrostki skończone , dziękuje za rady i postanowiłam tylko je wykrochmali i wyprasować.
Ciężko zrobić zdjęcia w dzień na  oknie , a wyglądają tak ..

Zrobiłam następny znaczek , kartkę kalendarza w wersji polskiej

 Odwiedziłam znowu komis i spodobały mi się krzesła a wszystko przez te nogi .
Na pewno jak dam radę to zdrapię farbę i pomaluje ale jeszcze nie wiem na jaki kolor
i tapicerkę  na pewno zmienię ..
Szkoda że były tylko dwa krzesła cena była naprawdę śmieszna .  
A oto one i ich nogi/../