Mam do pokazania zazdrostki skończone , dziękuje za rady i postanowiłam tylko je wykrochmali i wyprasować.
Ciężko zrobić zdjęcia w dzień na oknie , a wyglądają tak ..
Na pewno jak dam radę to zdrapię farbę i pomaluje ale jeszcze nie wiem na jaki kolor
i tapicerkę na pewno zmienię ..
Szkoda że były tylko dwa krzesła cena była naprawdę śmieszna .
A oto one i ich nogi/../
śliczna zazdrostka :) hafcik też uroczy :)
OdpowiedzUsuńa krzesła bardzo stylowe :)
To pierwsze zdjecie z zazdroska wyglada tak jakby byla ona blekitna..przynajmniej ja tak widze u siebie..eleganckie sa te roze.Super kartka z kalendarza a krzeselka swietne upolowalas napewno cos da sie z nimi zrobic a i tapicerke zmien na cos innego i bedziesz miala dwa super krzesla i napewno znajdziesz dla nich miejsce w domku .Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZazdrostki elegancie i nic się podwija, a krzesełka bardzo stylowe, warto było kupić!
OdpowiedzUsuńWszystko fajne, ciekawe jak zrobisz te krzesła, nogi maja śmieszne.
OdpowiedzUsuńPiekna ,,zaslonka,,ciekawam jak przerobisz te krzeselka.Dobre i dwa zawsze mozna postawic przy stylowym stoliczku i bedzie jak kaplecik
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam Violu
śliczna zazdroska, ale krzeseł zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńFiraneczka bardzo ładna.Świetnie wygląda na oknie.Zazdroszczę Ci tych krzeseł.
OdpowiedzUsuńObejrzałam Twoje prace, są rewelacyjne.
Pozdrawiam Beata