Bardzo wam dziękuje za tak mile słowa i życzenia dla córci ,
Od wczoraj jest w domu mała opuchlizna ręki jeszcze jest , ale bólu już nie ma ..
Mało mam czasu ostatnio na zaglądanie do was a jak znajdę już chwile to internet mi szwankuje ..
Robótkowo trochę szydełkuje , nie umiem nic nie robić ..
Jeszcze przed świętami okleiłam tyły regałów , kartkami z książek , które kupuje za 2 zł. a są to Harlekiny , tak dla wytłumaczenia się że niszczę książki ..
Później okleiłam szafkę ..
Musze się pochwalić , udało mi się kupić parę talerzy angielskich choć poluję na niebieskie to zawsze mnie ktoś wyprzedzi .
powoli moja kolekcja się powiększa..
zdjęcie
MOJA MANTRA
Postanowiłam napisać moją mantrę , którą będę zawsze powtarzać..·
,,Dziękuje za odwiedziny na moim blogu
i dziękuje za sympatyczne słowa tak miłe mojemu serduchu’’
Obserwatorzy
Etykiety
Biało mi
(16)
broszki
(9)
Camea
(33)
Chusta .
(1)
dla dzieci
(22)
dla dzieci szydelko
(1)
dmulka szydełkowa
(6)
Filc
(5)
firanka
(10)
frywolitki
(12)
kalendarz
(7)
koronki
(3)
krzesło
(6)
kurs
(3)
Madame
(8)
niebieskości
(41)
Nimue
(4)
oklejanie
(33)
ozdoby świąteczne
(46)
Pêle-mêle
(8)
Poduszki
(13)
porcelana
(25)
prezenty
(28)
SAL.
(8)
starocia
(10)
szycie
(28)
szydełko
(115)
Toile
(54)
Victorian
(8)
wachlarz.
(1)
widoki
(15)
wielkanoc
(23)
Wymianka
(7)
xx litery
(6)
xxx
(169)
niesamowicie oryginalny pomysł! talerze piękne:)
OdpowiedzUsuńA ja zbieram czerwone , choć jak upoluję niebieskie to też nie gardzę :)
OdpowiedzUsuńNa stole zmiksowane niebieskie z czerwonymi też świetnie wyglądają .
Oklejona szafeczka bardzo wpadła mi w oko :)
Uściski
Ostatnio na giełdzie widziałam podobne, czerwone i pomyślałam o Tobie, że Ty wolisz niebieskie :)) Piękny zakup!
OdpowiedzUsuńSuper zakupy!:)
OdpowiedzUsuńa gdzie kupujesz takie talerze?:)
OdpowiedzUsuńPiękne te talerze.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne talerze! Bardzo ciekawy pomysł z tym oklejaniem mebli.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKażdy czegoś szuka i to jest piękne pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTalerze przecudowne!:)
OdpowiedzUsuńTo się kobieto nakleisz podziwiam ;)
OdpowiedzUsuńA jeżeli chodzi o książki to niestety ale
nie wszystkie są na tyle dobre więc chociaż
w twórczy sposób je wykorzystujesz hihi !!!
Talerze super i widać kolekcja coraz większa :)
pozdrowionka ślę :)
swietne zakupy i swietne pomysly...
OdpowiedzUsuńWiolu kolekcja super,a pomysł z oklejaniem bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńTwoje angielskie talerze cudo :) Mnie też się udało kilka rzeczy w tej kolorystyce upolować. Pochwalę się następnym razem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ;)
Cześć Wioluś:) Ale fajny pomysł z tym oklejaniem:) Harlekiny:) nie są złe:) - dobrze mi się je czytało w pociągach Polskich Kolei Państwowych w latach studenckich:) A talerze porcelanowe cudne!
OdpowiedzUsuńSerdeczności i całusy dla Córci:) - biedna Mała...
piękna porcelana. zazdrość ściska ;-)) Pozdrawiam i zapraszam.
OdpowiedzUsuńPiękna porcelana. Ciekawy pomysł z tym oklejaniem, praktyczny w razie malowania nie trzeba będzie mebli wynosić :)
OdpowiedzUsuńPomysł z oklejeniem szafy przedni! A kolekcji talerzy szczerze ci zazdroszczę, zawsze coś wyszukasz fajnego. Są bardzo eleganckie!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym oklejaniem szafek :) Pięknie ozdobiłaś mebelek koło łóżka, ja uwielbiam styl angielski, chciałam mieć takie zasłony ale musiałam zrezygnować, bo za dużo światła mi zabrały... Twoje talerze są piękne! Co do igły frywolitkowej to przyznam szczerze, że kupiłam po prostu złą tylko poniewczasie się zorientowałam. Jest długa ale ostra. Teraz wiem czemu mnie mało kosztowała i były nawet dwie w opakowaniu. Planuje i tak przejść na czółenko więc jeszcze dwa rządki serwety przeżyje :) Pozdrawiam Ciebie i córcie :)
OdpowiedzUsuńPiękne są takie talerze :)
OdpowiedzUsuń